Alba Longa – według tradycji rzymskiej najważniejsza osada Lacjum, stolica Związku Latyńskiego położona w okolicach jeziora Albano lub na zboczu Monte Cavo w Górach Albańskich[1][2] (identyfikacja jest sporna). Została założona przez mitycznego Askaniusza, syna Eneasza[3], miało to nastąpić 30 lat po zbudowaniu Lawinium[4][5]. Podobno z osady pochodzili Romulus i Remus[1]. Potęga miasta zmniejszyła się pod naciskiem rzymskim w VII wieku p.n.e. Prymat Alby w Lacjum wzmacniało jej położenie blisko świątyni Jowisza Latyńskiego (Iuppiter Latiaris)[3][6].
Legenda głosi, że osadę zburzyły wojska króla Rzymu Tullusa Hostiliusza, na jego polecenie z całego miasta miały ocaleć jedynie świątynie. Mieszkańców Alby przesiedlono do Rzymu[7]. Według Tytusa Liwiusza od założenia miasta do jego zburzenia minęło 400 lat[8]. W rzeczywistości kres Albie położyli Etruskowie, którzy w 650 r. p.n.e. zajęli tereny Lacjum.
Według legendy trzej Horacjusze (przedstawiciele patrycjuszów rzymskich) mieli walczyć z trzema Kuriacjuszami (przedstawicielami Alba Longa) o honor, chwałę i prestiż na Półwyspie Apenińskim – zgodnie z umową miasto pokonanych miało bez walki poddać się miastu zwycięzców. W pierwszej fazie pojedynku zginęło dwóch Horacjuszy, tylko najmłodszy wyszedł bez draśnięcia i zastosował podstęp. Upozorował ucieczkę i ranni w walce Kuriacjusze w rozproszeniu byli łatwym celem dla ocalałego. Jego siostra Horacja, która przyglądała się potyczce, zaczęła płakać, gdy zabijał kolejnego Kuriacjusza, jej narzeczonego. Po walce brat podszedł do niej i zadając śmiertelne pchnięcie powiedział: „Niech tak zginie każda Rzymianka, która opłakuje śmierć wroga[9]”.
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie pwn
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie a