Rok szkolny nie dzieli się na semestry! Semestr jest w ogóle pojęciem dotyczącym tylko szkół dla dorosłych. W szkołach dla dzieci i młodzieży (czyli zdecydowanej większości szkół) nie ma takiego podziału. Jednostką czasu jest po prostu rok szkolny. Szkoły mają obowiązek co najmniej raz w ciągu roku dokonać tzw. klasyfikacji śródrocznej, ale ona nie ma charakteru "oceny za okres". Pierwszy, najbardziej oczywisty powód: ocena tzw. (końcowo)roczna nie jest wg przepisów żadną średnią, wypadkową itd. ocen śródrocznych - choćby dlatego, że nie ma "ostatniego okresu" za który taka ocena śródroczna miałaby być wystawiona. W praktyce większość szkół rzeczywiście dokonuje klasyfikacji śródrocznej raz w roku, czyli przepisowe minimum, po ok. pół roku nauki (w styczniu, przed feriami zimowymi), ale to jest kwestia organizacyjna wynikająca ze statutu szkoły. Dzielenie roku szkolnego w szkołach dla dzieci i młodzieży na "semestry" to jest tylko pozostałość językowa (jak "trymestry" gdyby klasyfikacje śródroczne były w danej szkole dwie), bez żadnego oparcia w przepisach. Semestr jako "okres rozliczeniowy" występuje zgodnie z przepisami tylko w szkołach dla dorosłych. Mógłby oczywiście też występować na uczelniach, ale tam jest rok akademicki i zupełnie inne przepisy, nie prawo oświatowe.