Koszar – przenośna zagroda dla owiec w Karpatach Zachodnich, zbudowana z rozłącznych przęseł. Koszar był jednym z głównych elementów gospodarki pasterskiej (tzw. szałaśnictwa). Stawiano go na halach pasterskich na czas wypasu zwierząt w górach. Sebastian Flizak podał następującą definicję koszaru: Koszar jest to ogrodzenie z krzaseł w kształcie prostokąta.[1]
W zależności od regionu przęsła koszaru wykonywane były w rozmaitych technikach, jednak zawsze bez użycia gwoździ lub podobnych elementów łącznych. W polskich Beskidach i w Tatrach przęsła (płoty, krzasła) wykonywane były zwykle z 3 poziomych drągów, pomiędzy którymi przeplatano na zmianę cienkie deseczki, „szczypane” (gwarowo: scypane) ze świerkowego kloca (tzw. tyninę) lub grubsze patyki. Jak na początku XX w. notował Ludomir Sawicki w górach Śląska Cieszyńskiego ...takie płoty długości 3–4 m ustawia się w szeregu, wbiwszy ich końce do ziemi i tworzy się w ten sposób czworobok odpowiedniej wielkości[2]. Na Żywiecczyźnie, jak notował, ...każdy szałas ma swój własny koszar, którego płoty składają się najczęściej z giętych desek[3]. Na Wołoszczyźnie Morawskiej ten sam autor widział w tym czasie ...płoty z żerdzi, desek lub plecionek zrobione, związane w kilka długich ścianek przenośnych (...) za pomocą pierścieni z wikliny[4]. Z kolei wspomniany S. Flizak, prowadząc badania nad życiem gorczańskich owczarzy, pisał: Krzasło plecie się z trzech łat zwanych przeplecinami i z tylin, t. j. deszczułek łupanych z drzewa smrekowego. Długość jego wynosi ok. 3 m, wysokość półtora metra. Większych rozmiarów mieć nie może, bo nie nadawałoby się do przenoszenia z miejsca na miejsce przez jednego człowieka. Krzasłami grodzą też sady i drogi polne.[1]
Owce zaganiane były do koszaru na noc (aby chronić je przed wilkami i innymi drapieżnikami) i w czasie złych warunków pogodowych (np. by nie rozbiegły się podczas burzy z piorunami). Czasem do koszaru spędzano również owce do dojenia; wówczas miał on w jednej ze ścian otwory, przez które kolejno wypuszczano owce[5]. Istniały też koszary przeznaczone wyłącznie do dojenia owiec, nazywano je strągami[5].
Co jakiś czas, gdy owce swoimi odchodami wystarczająco użyźniły okoszarowany obszar pastwiska, koszar był przestawiany w inne miejsce[5]. Częstotliwość przestawiania koszaru była różna w różnych rejonach gór. Ludomir Sawicki notował na początku XX w., że na Wołoszczyźnie Morawskiej ...koszar przesuwa się codziennie o szerokość ogrodzonej przestrzeni, tak że koszar obchodzi w ciągu jednego sezonu przestrzeń około 140 razy większą od tej, którą sam obejmuje, a więc około 70 arów czyli 1 1/2 morga[4]. W śląskich Beskidach przesuwano koszar codziennie lub co drugi dzień. Sawicki wyliczył, że w ten sposób koszar ...odbywa wędrówki, dochodzące w ciągu jednego sezonu do 200–300 m różnicy pionowej, do 1 km odległości poziomej (...), wskutek czego z czasem znaczna część przestrzeni pastwisk mogła być nagnojona[2]. Ten sam autor zaobserwował, że w górach żywieckich koszar był ...przesuwany co noc lub drugą noc; im więcej zresztą idziemy w Żywiecczyźnie ku wschodowi, tym rzadziej przesuwa się koszar, w Sopotni np. już tylko raz na tydzień[3]. Z kolei S. Flizak, prowadząc w latach międzywojennych studia nad pasterstwem w Gorcach, notował: Koszar nie stoi przez cały sezon na jednem miejscu, lecz bywa co 24 godzin przesuwany, tak że w ciągu sezonu przewędruje całą polanę, pozostawiając po sobie prostokątne plamy od nawozu owczego na zielonem tle łąki. Nazywa się to kosarzeniem. Łąka uprawiona takim sposobem rodzi przez kilka lat obfitą i bardzo smaczną dla bydła trawę, którą gospodarz kosi i zwozi do stodoły.[1]
Słowo pochodzi z języka wołoskiego (por. rum. coșar – stodoła, obora). Na Morawach jego odpowiednikiem jest košár. Prawdopodobnie od niego wywodzą się nazwy geograficzne: Koszary, Koszarawa[6], Kosarzyska, Koszarzyska[6], Koszarki[6], Koszariszte (Dwerniczek)[6], Košarisko.
W słowackich Tatrach słowo košiar oznacza nie tylko zagrodę dla owiec, ale również szałas lub kolebę pasterską[5].
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie sfl