Projekt Darien[1] (ang. Darien Scheme[2][3][4]) – nieudany kolonizacyjny projekt Królestwa Szkocji z przełomu XVII i XVIII wieku, który spowodował katastrofę finansową w Szkocji i przyczynił się pośrednio do przemiany personalnej unii angielsko-szkockiej w unię realną.
Wąski Przesmyk Panamski między Atlantykiem a Pacyfikiem był potencjalnie bardzo korzystnym miejscem do założenia bazy do handlu zamorskiego, między Europą, Azją i Ameryką. Projekt takiej bazy bardzo popierał wybitny ekonomista William Paterson. Anglia i Holandia nie podjęły się zadania, natomiast wzbudził on wielki entuzjazm w Szkocji.
Projekt kompanii handlowej powstał w 1693 roku: planowano pozyskać 300 tys. funtów od inwestorów w Szkocji i drugie tyle w Anglii[4]. Company of Scotland for Trading with Africa and the Indies (Szkocka Kompania Handlu z Afryką i Indiami), powstała w dwa lata później[5], otrzymała szerokie przywileje od szkockiego parlamentu[6]. Zaniepokojona powstaniem możliwej konkurencji Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska wpłynęła na króla Wilhelma III, który (jako stadhouder Holandii) zakazał sprzedaży holenderskich statków Szkotom i zniechęcał europejskich bankierów do inwestycji. Także angielscy kupcy zrezygnowali z planów inwestycyjnych[4]. Publiczna zbiórka funduszy, zorganizowana na fali szkockiego patriotyzmu, była wielkim sukcesem – w Szkocji zebrano ok. 400 tys. funtów szterlingów, co stanowiło ok. połowę całej gotówki dostępnej w kraju[4]. Wyekwipowana za te pieniądze, licząca 1200 osób ekspedycja w listopadzie 1698 roku dotarła do przesmyku, założyła port i wybrała miejsce na dwa miasta – New Edinburgh i New St. Andrews. Kolonia miała nosić nazwę Nowa Kaledonia[6].
Szkocka osada znajdowała się w strategicznym miejscu, nad zatoką Darién, blisko ważnych hiszpańskich baz Cartageny, Panamy i Portobelo, dlatego hiszpańskie władze kolonialne potraktowały ją jako duże zagrożenie[5]. Kolonia początkowo rozwijała się pomyślnie[6], a Szkoci nawiązali dobre kontakty z lokalnymi Indianami[5].
Hiszpańskie władze kolonialne zmobilizowały wojska i flotę, częściowo wykorzystując siły zebrane dla przeciwdziałania francuskim próbom osadnictwa w Pensacoli, a częściowo zwołane specjalnie przeciw Szkotom. Pierwsze natarcie sił liczących ok. 1200-1500 żołnierzy, pozbawione wsparcia floty, nie powiodło się i ekspedycja zawróciła do Panamy w kwietniu 1699 roku[5].
Mimo początkowych sukcesów, braki w zaopatrzeniu, choroby i wewnętrzne konflikty spowodowały upadek kolonii. Pozostali przy życiu koloniści w lipcu 1699 roku odpłynęli na trzech małych statkach. Nieco później do opuszczonej kolonii przybyły ze Szkocji kolejne dwa i cztery statki, z chorymi i wyczerpanymi załogami[6]. Z kolei Hiszpanie, nie zdając sobie sprawy z faktu porzucenia kolonii, mobilizowali siły lokalnie, a z Hiszpanii wysłali dwa okręty z posiłkami i sprzętem oblężniczym (m.in. oddziałami grenadierów i moździerzami)[5]. Uruchomili też szeroką akcję rekrutacyjną, której celem było zgromadzenie przeciw szkockiej kolonii sił liczących ok. 4900 żołnierzy i kilkunastu okrętów. Opóźnienia organizacyjne spowodowały, że główne siły hiszpańskie przybyły do Panamy we wrześniu 1700 roku[5].
W międzyczasie, wiosną 1700 roku, lokalne oddziały, którymi dowodził Juan de Pimienta, ze wsparciem floty obległy szkockie forty[5]. Mimo niewielkich sukcesów militarnych odniesionych przez ostatnie przybyłe do kolonii oddziały pod dowództwem Alexandra Campbella, Hiszpanie przełamali obronę i w kwietniu Szkoci poddali się i ewakuowali kolonię ostatecznie[5]. Campbell z garstką towarzyszy zdołał odpłynąć na niewielkim statku[6]. Przybyłe z Hiszpanii oddziały, nie mając już z kim walczyć, w listopadzie odpłynęły do metropolii, pozostawiając wzmocnienia lokalnych garnizonów[5].
Próba założenia kolonii skończyła się całkowitą porażką ze względu na trudne warunki, złą organizację, hiszpańskie przeciwdziałanie wojskowe i szeroką akcję dyplomatyczną[5][6] oraz niechęć Londynu[4]. Ponad 150 tys. funtów (ok. 1,8 mln ówczesnych funtów szkockich), niemal 1/4 dostępnej w Szkocji gotówki, przepadło bezpowrotnie[3]. Aczkolwiek udział Anglii w klęsce kolonii wywołał silne nastroje antyangielskie[4], problemy ekonomiczne stawiały pod znakiem zapytania szkocką niezależność, a obietnica zrekompensowania strat poniesionych w związku z projektem Darien przez stronę angielską, pchnęła wielu szkockich parlamentarzystów (którzy, jako najwięksi udziałowcy, byli najbardziej stratni) do poparcia aktu unii z 1707 roku łączącego korony szkocką i angielską[3].
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie dryk
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie hancz
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie whatley
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie fry
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie storrs
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie britannica